Archiwum czerwiec 2003


cze 30 2003 ateistka :)
Komentarze: 5

Cichy smieje sie ze mnie, ze jestem ateistka... Ale miom iz czesto grzesze moja wiara jest wielka. Na przyklad teraz, wyciagnelam sobie rozaniec i zamierzam sie nim modlic dzis w nocy. Bede sie modlila o to, by jutro Duch Swiety oswiecil mojego Skarba.

Bo jutro ten finiszowy dzien... Z jednej strony jestem taka szczesliwa i podekscytowana, ze nie potrafie myslec o niczym innym jak tylko o WAKACJACH! A z drugiej strony martiwe sie o Cichego... jest bardzo nerwowym czlowiekiem i nie chce zeby mial duzo stresow. Chcialabym Go przed tymi wszystkimi stersami i wogole zlem uchronic. Chcialabym, zeby wszystko co sobie zamrzy spelnialo sie bez wiekszych trudow... Mam nadzieje, ze jutro uda Mu sie spelnic swoje wieloletnie marzenia. Modle sie o to i trzymam kciuki!

kizia : :
cze 30 2003 obejrzalam i sie poryczalam....
Komentarze: 6

Wlasnie zakonczylam ogladanie "Zakochanej zlosnicy"! Ojjjj jaki to fajny film :))))))))))))))))))))))) POLECAM!

kizia : :
cze 29 2003 wszystkiego po troche...
Komentarze: 3

Musze przyznac, ze zbulwersowalo mnie to co dzis uslyszalam w Faktach. To co wydarzylo sie w Toruniu jest poprostu idiotyzmem do potegi n-tej! Sa ludzie, ktorzy organizuja takie tuning party zeby inni mogli sie pobawic ale inni nie umieja sie bawic! Jak mozna byc tak bezmyslnym. Siadajac za kierownica po pijaku uwazaja, ze sa "cool"? Uwazam, ze tacy ludzie sa idiotami a przez nich pewnie takie imprezy wiecej sie nie odbeda :////

A z innyj beczki ostalo juz tylko dwa dni... Te najciezsze. Jutro egzamin a pojutrze wstepny na dziennikarstwo... Oj tak sie boje. Wiem, ze Kochanie zarwie te dwie noce zeby sie uczyc. Moze i to przyniesie mu pozadany efekt ale jakim kosztem? Wiem tylko, ze bede za Niego mocno sciskala kciuki. Bede kazda mysla przy Nim. Calym sercem, dusza i rozumem wierze w mojego Cichego.

I na koniec taki optymistyczny punkt programu.... Wyjazd do Norwegii przedulzyl sie o tydzien :)))) a poza tym mam wieeelka nadzieje, ze po powrocie Tygryske zamieszka u mnie. Ahhh jak by bylo cudownie!

kizia : :
cze 28 2003 Wielki zegar wskazal 3!
Komentarze: 4

Jeszcze tylko trzy dni! Trzy dni bez Cichego, trzy dni intesnywnych nerwow dla mojego Skarba. Trzy dni do wielkiego rozpoczecia wakacji. Tak sie ciesze, ze to jeszcze tylko trzy dni!

Dzis zrobilam sobie kapiel bogow :) Nalalam pelna wanne wody i lezalam w niej godzine i trzydziesci minut! Pelna wanna cieplutkiej wody, pachnaca piana i muzyka... Bylo cudownie! Tak lezac rozmyslalam jak to bedzie na wakacjach. Zamknelam oczy i widzialam jak spaceruje po krakowskich alejkach przytulona do Cichego. Pozniej jak stoje na Prekestolen a Kochanie obejmuje mnie mocno zeby nie bala sie wysokosci.

Dzis troszke sie pokrecily plany wakacyjne, ale wierze, ze wszystko sie ulozy.  Wszystko bedzie pieknie :) I jedna mysl krazy po mojej malej glowce, nie potrafie jej odpedzic (a chcialabym, zeby nie zapeszac). Jak sobie pomysle, ze Cichy moglby.... Aaaaaaa nic nie powiem puki nie bedzie pewne!

Teraz juz uciekam do mojej ksiazki.... "Iskra zycia" Ericha Marii Remarqua. Bardzo ciekawa ksiazka, opowiadajaca o zyciu w obozie koncentracyjnym w Mellern. Ukazuje jakim wielkim okrucienstwem wykazywali sie niemcy podczas wojny. Na poczatku nie chcialam jej czytac, ale teraz... pochlania mi kazda wolna chwile. Zostalo mi do przeczytania jeszcze 90 stron i mam ambitny plan zeby to zrobic dzis :) Zyczcie mi powodzenia :)

kizia : :
cze 26 2003 Jeszcze tylko 5 dni!!!
Komentarze: 6

Przygotowalam dzis trase jaka bedziemy musieli z Cichym przemierzyc udajac sie do Norwegii, a wczesniej oczywiscie do Krakowa. Troche mi to zajelo, ale dzieki takim strona internetowym jak ta: http://easytour.dr-staedtler.de/ nie bylo tak zle :)

Jak widac juz zyje tymi wyjazdami, mam zrobiony spis tego co zabiore, co musze zrobic przed wyjazdem, co dokupic, mam spisane adresy bliskich, ktorzy moga liczyc na pocztowki :) Kazda moja mysl biegnie do Krakowa albo do Norwegii. Przypominam sobie jak uroczo wyglada Krakow o zmroku, jak romantycznie jest spacerowac nad brzegiem Wisly przy zachodzie slonca... I twarzyczka sama mi sie smieje, gdy pomysle, ze to wszystko bede widziala jeszcze raz. Z Cichym!

Rozmyslam takze o Norewgii. Wyobrazam sobie mieszkanie "tescia", probuje urealnic widok z okna na platforme wiertnicza o ktorym opowiadalo mi Kochanie. Mysle o kapieli i patrzeniu w gwiazdy :) a przede wszystkim o tych cudownych, bajecznie pieknych miejscach w okolicy Stavanger. O tych rajskich widokach z fiordow... Bede w raju z moim Tygrysem :)

Czego wiecej mozna chciec do szczescia jak sie jest tak mocno kochanym? No czego? Bo ja juz nie chce niczego... Tylko Jego milosc do konca zycia :)

kizia : :