Wszystko kojarzy mi sie z Czechami. Ojciec bawi sie w przelaczanie programow w tele i nagre zatrzymuje sie na czeskim programi, czytam wywiad z Tomaszem Lisem i On wypowiada sie na temat polityki Czech, matka przychodzi z pracy i mowi, ze dostala od kolezanki piwo z Czech.... Co to jakies fatum? Wszyscy chca mi przypomniec, ze obok nas jest panstwo zwane Republika Czeska? I moze jeszcze, ze wlasnie tak jest teraz Cichy?
Dzis byly wyniki probnej matury. Dostalam 3. Moglobyc znacznie gorzej. Tylko, ze ja chcialam czegos wiecej. Chcialam dostac conajmniej 4. Zeby moc sie tym chwalic i poprostu cieszyc.. Dostalam 3 i poczulam sie jak kompletnie przegrana. Ogolna beznadzieje.
Moja wyobraznia zaczyna platac mi figle, zaczyna mnie denerwowac i sprawiac bol. Moj telefon milczy rowno dobe. Nie ma pojecia jak ja wytrzymam kolejna noc bez zadnej wiadomosci...