Najnowsze wpisy, strona 20


cze 12 2004 Dwa swiaty
Komentarze: 2

Jak to wszystko ze soba pogodzic? Czy dwa zupelnie odmienne swiaty da sie polaczyc w jeden zeby stworzyc cudowne miejsce? Tak sie wlasnie nad tym zastanawiam. Przeczytalam pewna rzecz i chyba doszlo do mnie, ze to nie jest moj swiat, a ja sie go uparcie trzymam. Co mnie tak do niego ciagnie? Drugi swiat w ktorym zyje jest troche prymitywny, ale bardzo wesoly... We wtorek praca i to z grupa "trzech" :D Tomek: zabawny czlowiek bez zabka :) Mariusz: z dredami, poczuciem humoru (choc mialam problem z dogadaniem sie czasem) i umiejetnoscia grania na konku :) Darek vel Maly: przystojny i marudny brunet :) Swietnie sie z nimi bawilam i mimo zmeczenia dalabym im sie namowic jeszcze na nocne szalenstwa (czyli picie piwa, mycie pleckow Malemu :D oraz golenie mi nog przez Mariusza) tylko ten pierwszy swiat ciagle gdzies we mnie siedzi... tylko on jest coraz mniej moj.

Ahh te moje problemy egzystencjonalne :P Do ktorego swiata chce nalezec? Do tego nowego, w ktorym wszystko sie moze wydarzyc i moze byc naprawde bardzo, bardzo radosnie. Pelne przygod i wariackich sytuacji a zarazem symbolu czegos nowego.... Czy moze do tego, ktory byl troche wczesniej. szczesliwy, ustabilizowany ale jakze radosny i pelen ciepla... Do ktorego chce nalezec? Dlaczego boje wejsc w cos nowego? Dlaczego zycie nie pozwala mi zyc w tym wczesniejszym swiecie?

Nic juz nie bedzie takie samo... wiem. Przeciez nigdy nie jest tak samo... ale czy to znaczy, ze byloby jeszcze gorzej?

Człowiek, który w nic nie wierzy, boi się wszystkiego. George B. Shaw Czy to znaczy, ze nie wierze w mozliwosc zycia na nowo? A moze uporczywie wierze w to co mialam wczesniej? Moze wierze znacznie bardziej niz mam do tego prawo?

Jeden swiat, ktory kocham........... juz nie jest moj.

Drugi swiat, ktory jest nieznany......... nie wiem czy jest mi pisany.

Czy dwa swiaty moga zyc razem? Czy moge zaczac cos od nowa a jednoczesnie byc zwiazana z tym starym? Jeszcze w to wierze, choc widze, ze jest coraz gorzej... Coraz dalej sa te dwa swiaty...... A kiedys byly jednym......

kizia : :
cze 10 2004 Ciezkie jutro
Komentarze: 2

No to jak juz poszlam po ta gazete i wybralam sobie ogloszenie o prace to jutro ide na szkolenie :) Praca - jesli ja dostane - nie bedzie nalezala do najlatwiejszych, ale jednak bede sie bardzo cieszyla, ze ja mam....

No i sie zagadalam, za ogladalam.... ostatnie zdjecie... Krakow.... moj Krakow... czy jeszcze kiedys bedzie dla mnie taki piekny?

kizia : :
cze 07 2004 Rano... bardzo rano.
Komentarze: 6

Od godziny jestem na nogach. Poszlam kupic gazete zeby znalesc sobie prace. No i co? Pracy jest od zarabania tylko wszystko na stale umowy i dla ludzi z wyzszym wyksztalceniem :( A ja potrzebuje czegos na poltora miesiaca, od zaraz az do wyjazdu. Potrzebuje pieniedzy....................................... ale sie nie poddam. Bede szukala. Zaraz zadzwonie do kolezanki ma wtyki w heliosie... moze tam.

A wlosy sa krutsze, takie do ramion. Czyli obcielam jakies 15 centymetrow. Moich Kochani popadli ze skrajnosci w skrajnosc :) Cichy powiedzial, ze sa bardzo krotkie a Eva, ze prawie nic nie widac :D No i kogo sluchac.... najlepiej siebie i ja sie tak czuje dobrze.

Zeby tylko kase znalesc......

kizia : :
cze 04 2004 Fryzjer
Komentarze: 3

Juz nie jestem uczennica liceum ekonomicznego. To kolejny etap mojego zycia, ktory sie skonczyl. Poryci ludzie i debilne zabawy... choc czasem przegiecie zabaw i tekstow bylo znaczne i denerwowalo mnie to czesto dobrze bawilam sie w towarzystwie tych pustych ludzi. Przykro mi, ze Uka i Gentle nie zdaly :( Bede bardzo mocno sciskala kciuki za nie na poprawce.

Teraz przede mnie nowe zycie. Studia :) No prosze... Kizia na studiach jak to dziwne brzmi. Matka pewnie nigdy w to nie uwierzy, bo jak mozna wierzyc ze ktos chce studiowac jesli juz dawno pozbawilo sie go umyslu. Tym czasem mnie sie wydaje, ze to nie ja jestem ta bezmyslana idiotka w domu... Nie to raczej nie ja.

Czekam na odpowiedz na oferte pracy jaka zlozylam w jednej z malenskich firm we wrocku. Moze sie uda... jesli sie uda to bede miala troszke pieniazkow na wakacje. A wydaje mi sie, ze sie baaaardzo przydadza.

Teraz ide do fryzjera :)) marzylam o tym juz od dawna. Dzis wkoncu pozbede sie czesci mojego owlosienia :)) ciekawe jak to ta zmiane zareaguja znajomi :)

kizia : :
maj 20 2004 Jeee, jeee, jeee
Komentarze: 10

Tak wiec godzina 8.45 wchodze do szkoly. W drzwiach wita mnie i moja paczke znajomy z fakultetow. Krzyczy: juz sa wyniki, ja mam dwie czworki. Popatrzylam na cala reszta... jakos dziwnie zwolnili. Za to ja z Uka szybko pobieglysmy na gore... I co????? Dostalam 4 z polskiego (taaaaaaaaaaaaaaak bardzo mi na tym zalezalo, przede wszystkim dla...) i 3 z geografii (to juz mniej chwalebne,ale jest dobrze).

Zwycierzylam!! Jestem gora!! Normalnie zdalam pisemna mature :))))))) Jutro czeka mnie ustna z polskiego... a pozniej chce sie spic! Chce isc na zimne, pyszne piwo i zapalic cygaro!

Cichy przyjechal do mnie do szkoly zaraz po wynikach. Wlasciwie to w momencie, w ktorym wyniki powinny byc wywieszane. Tak bardzo, bardzo mnie to usieszylo :) Po raz kolejny Ci dziekuje :* no i w ogole Wam wszystkim moje Sloneczka!!!

kizia : :