Komentarze: 2
Nienawidze sie. Nienawidze mojego zycie. Nie nawidze tych zmarnowanych szans, nienawidze tego zmarnowanego roku, nienawidze beznadziejnych brazylijskich seriali, w ktorych wszyscy sie kochaja. Nienawidze mojego zbyt szybkiego zaangazowania, mojej nieuzasadnionej tesknoty, mojej ochoty do wyslania mu setek smsow. Nienawidze tego co czuje i tego co czulam wczoraj wieczorem. Nienawidze wyrazu swoich oczy, gdy pisze "kochanie". Nienawidze siebie za to jaka jestem. Nienawidze moich lez i mojego bolu.
Kocham zycie i tak bardzo chcialabym sie usmiechac
Jestem pewna, ze napisze ale puki co usycham z niecierpliwosci