Archiwum 16 lutego 2005


lut 16 2005 Dzien bez pracy
Komentarze: 3

Pracuje juz na osiedlu. Zostalam przeniesiona. W ogole wszystko sie troche pozmienialo. Bede pracowala juz od 7 ale za to krocej, bo razem ze mna w sklepie pracowac bedzie szef i jego zona oraz chlopak, ktory do tej pory pracowal w naszej hurtowni. Mniej godzin a placa taka sama :)

We wrocku spadl snieg. Jest naprawde bajecznie, a dzieci moich sasiadow bardzo sie cieszyly. Bylam rano z nimi na sankach i robilam im zdjecia. Lubie robic zdjecia ze sniegiem w tle. Nawet bardzo. Wszystko jest takie bialutkie i niewinne. Dzieci i nieskazitelny snieg :)
Przypomnialam sobie ubiegloroczny plener kolo Zorawiny. Bylo tak baardzo milo. Super zdjecia i radosna atmosfera. Pamietam jak wyladowalam w sniegu "napadnieta" przez Niego. Oboje smialismy sie jak dzieci :)

Dzis takze bylo radosnie. Szkoda tylko, ze nie az tak i bez..........................

kizia : :