Komentarze: 6
Jak dawno nic nie pisalam. Jakos nie moge wejsc w rytm szkoly i ciaglych wpisow na bloga. Moze mi sie uda...
W sobote moje Kochanie mialo urodzinki.... Postarzal mi sie Cichy :) teraz ma juz 20 lat. Jak to powaznie brzmi :) A w piatek bedzie impreza urodzinowa. Napewno wszyscy bedziemy sie wysmienicie bawic, tylko zeby Sloneczko wyzdrowialo do tego czasu. Bo narazie na katarek i bolace gardelko. Martwie sie o Niego, zeby sie nie "doprawil" w piatek.
A poza tym... spokoj... monotonia. Im za oknem zimniej tym bardziej tesknie za wakacjami. Za tymi jakze "typowymi" norweskimi upalami :) Wycieczkami w gory, nad fiordami i kapiela w morzu. Tesknie za spacerami po Krakowie. Ahh, tesknie okropnie!
"Jak upalny wiart otul mnie ramionami,
niczym szemrzacy potok szptaj czulosci.
Niech Twoj wzrok podobny do slonca
rozpali moje serce.
Wejdz w moj umysl, posiadz me cialo.
Spraw by w oczach zablysly gwiazdy.
Rady Twoje niech beda jak ksiezyc
podczas ciemnej nocy.
Badz ze mna zawsze i
... kochaj mnie mocno!"