Komentarze: 9
Za kilka godzin ruszamy z Cichym w kolejna podroz. Mam do przejechania troche ponad 1200 kilometrow. Ojjj ale to bedzie dluga droga. I jak bedziemy plynac promem... Chyba bede sie bala. Ta ostatnia tragedia promu... Grrrr.... Boje sie.
Ale przeciez bedzie ze mna Cichy :)
No to nastepny wpis bedzie juz z Norwegii! POZDRAWIAM!