lut 06 2006

Wieczor po piwie....


Komentarze: 4
"sproboj nas nie wpierdolic pod ten tramwaj" :D :D :D ja wiem ze to glupie smiac sie z tego... ale ta mina i ten strach w oczach byl zabojczy :) jak widac udalo mi sie :) oboje tego potrzebowalismy, bylo super :)
kizia : :
10 lutego 2006, 23:06
hehehhe... ja ym pewnie juz piec razy wyskoczyla z autka :D dupek jestem i tyle :D:D:D
08 lutego 2006, 07:37
hahaha :D:D:D takie rzeczy sie wlasnie pamieta najlepiej ...

ojej przypomnialas mi moje potkniecie ...

ja : o kurcze pociag

on: nie to jest tramwaj

ja: a co to jest tramwaj

on: a to jest taki pociag

ja: o kurcze lokomotywa

:-D moze to nie wydawas sie smieszne ale bylo naprawde ;-)
kizia --> cichy
07 lutego 2006, 19:19
mialam dwoch swietnych nauczycieli :P instruktora i Ciebie no to pytam sie... jak mam jezdzic ostrozniej?? :>
cichy
06 lutego 2006, 23:44
Ty sie nie smiej bo ja naprawde mialem smierc w oczach... to znaczy... ja akurat siedzialem po tej lepszej stronie samochodu... ale wladowac sie pod tramwaj to przypuszczam srednia frajda niezaleznie od tego gdzie sie siedzi :) musisz jezdzic bardziej uwaznie.... i kto to mowi.

Dodaj komentarz