"Tylko dla Niego"
Komentarze: 0
Noc... a moze tylko moje oczy sa zamkniete?
Otwieram je i znow widze tylko ciemnosc.
Biegne choc nie wiem gdzie,
szukam choc tak naprawde nic nie potrzebuje...
A jednak.
Jest mi zimno i trace nadzieje.
Jak wygladal moj usmiech juz dawno zapomnialam.
Nie patrze w lustor bo to sens stracilo,
i tak sie nie poznam.
Jest! Widze swiatelko, widze Ciebie.
Usmiechasz sie do mnie, cos mowisz...
nie slysze. Odwracasz sie.
Chce krzyczec, zebys poczekal.
Ale z moich ust wydobywa sie tylko para.
Jest mi zimno.
Ty jestes juz tak daleko...
Cisza, ciemnosc.
Znow biegne, do celu byle predko.
Zabraklo mi tchu wiec przystaje na chwile.
Wtedy slysze Twoj szept.
Zupelnie jak ten pierwszy, ten najwspanialszy.
Pedze przed siebie. Upadam.
Boli ogromnie, kuleje.
Proboje biec, ale nie moge...
Jest ciemno.... a tak niedaleko widze swiatlo w oknie.
Udalo sie. Jestem przy Tobie.
Widze jak siedzisz na kanapie i patrzysz na zdjecie.
Stukam w szybe, spogladasz na mnie...
ale tak dziwnie, tak obco.
Usmiechasz sie.... prosze bys mnie wpuscil.
Mowisz cos.... o kluczu, ze ja zgubilam....
"Otworz mi prosze"
Pomoz, pomoz odnalezc klucz do Ciebie.
Wiem, ze sama nie dam rady,
ale nie moge sie poddac! Nie, nie moge!
Krzycze, ze kocham i odwaracam glowe.
Znow biegne, chce pokonac bol, lek i ciemnosc.
Chce pokonac zal i gniew...
Musze odnalezc ten klucz!
Wiem, ze gdzies jest. Jest napewno!
Dodaj komentarz