maj 19 2003

to co bylo dzis


Komentarze: 3

Po szkole spotkalam sie z Cichym. Poszlismy po bilety na spektakl, na ktory wybieramy sie w czwartek ale kasa byla zamknieta :/ Pozniej pojechalismy do Sloneczka i wyprowadzilismy pieska. Gdy wrocilismy do mieszkania... no wlansie dopiero wtedy poczulam, ze wraca mi chec do zycia :) tak na prawde, na 100%! Usiadlam na tapczanie a Cichy polozyl mi sie na kolanach, i tak sobie lezelismy, po kilku namowach "zawylam"  mu kilka piosenek. Wlasnie dla takich chwil warto zyc. Dzieki takim momenta wiem, ze moje szczescie to Cichy. W jego ramionach, gdy jest przy mnie, czuje sie taka bezpieczna. Wiem, ze nic mi nie grozi i nawet przeszlosc nie ma dostepu do mojego serca. Cichy jest dla mnie calym swiatem, zyciem... Tak bardzo Go Kocham! I chcialabym to wykrzyczec calemu swiatu, a poki co wykrzycze to Wam :)

KOCHAM CICHEGO!!!

kizia : :
kamciarka
20 maja 2003, 00:11
i ja kocham:) a uwielbiam takie notki!:)))))
19 maja 2003, 22:04
NAJWAŻNIEJSZE TO POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA!!!ja gdy przestałam czuć poczucie bezpieczeństwa w ramionach mojego faceta wszystko zaczęło się burzyć!jak dobrze,że czujesz się przy nim bezpieczna i szczęsliwa...Powodzenia Wam życzę!!!:)
zmieniona...
19 maja 2003, 21:47
szczesciara...a ja zazdrosnica ;oP tez chce tak...pozdr

Dodaj komentarz