wrz 27 2003

Tesknoty dzien drugi cz.II


Komentarze: 2

Kazda moja mysl biegnie w Jego strone. Zaczelam sie szykowac ale nie wiem czy potrafie to zrobic. Lzy same naplywaja mi do oczu, nie potrafie ich powstrzymac. Wycieram ukradkiem jedna i puszczam glosniej muzyke. Nie moge sie im poddac - obiecalam.

 Za oknem slonce swieci tak mocno... W moich myslach spacerujemy w srod starych ruin z aparatami. Trzymamy sie za reke i usmiechamy do siebie. Co jakis czas namietnie calujac.

A tak naprawde moje Kochanie spaceruje teraz po gorach, rozmawia i usmiecha sie do swoich znajomych. Ciekawe czy czuje, ze o Nim mysle. Mysle caly czas. Nieustannie. Wiem, ze On o mnie tez mysli. Ja to czuje :)

kizia : :
27 września 2003, 21:42
Myślę,ze on też tęskni i że pomimo iż jest ze znajomymi to chciałby byc z Tobą.Jesteś dzielna i dasz sobie rade z tęsknotą.3maj się cieplutko .Pozdrawiam
27 września 2003, 19:21
Jeśli tak czujesz, to pewnie tak jest!!! :)))

Dodaj komentarz