wrz 08 2003

ten dzien


Komentarze: 4

Osmy dzien miesiaca. Najwspanialsze chwile mojego zycia. Wyznania milosci, spacery, przytulasy, czerwone roze.

Ale ostatnio tak czesto o tym zapominalismy. Wiec teraz tez mozemy.... To dobry dzien na rozpoczecie odpoczynku.

Zastanawiam sie nad miloscia... Jak to jest. Jednego dnia Cichy mowi mi, ze nie chce mnie oklamywac a drugiego wyznaje, ze kocha. Tak bylo w piatek i sobote. Wczoraj takze myslalam, ze jest dobrze, ze kocham znaczy kocham.

Czuje, ze milosc jest jeszcze z nami, czuje, ze jest w naszych sercach. Wiem tez, ze musi sie odnalesc. I odnajdzie.... To dobry poczatek.

Hela nie widziala Cieplego juz 10 dni. Wytrzymala, powiedziala, ze najgorszy jest poczatek. A ja zobacze Cichego w piatek... moze sobote. Jak bedzie pozniej nie wiem... ale poki co sa to tylko 4 dni!

Warto wytrzymac dla podtrzymania milosc, ktora jest gdzies w nas. Czuje, ze jest.... Tylko musi miec okazje wyplynac :)

Kocham Cie

kizia : :
09 września 2003, 21:53
Jesli Ty sama wierzysz jeszcze ze Ona jest w Was, to na pewno jest...Gorzej ggdybys sama zaczela w to watpic...
08 września 2003, 21:10
Cichy chyba stanął na rozdrożu - oby wybrał właściwą drogę...
08 września 2003, 16:49
ja tez
08 września 2003, 15:21
i szybkiego jej wynurzenia Ci życzę...

Dodaj komentarz