chyba jestem zbyt szczesliwa zeby pisac. nie mam na to czasu :) wole spedzac kazda chwile z Berenem.
malo tego... Beren jest prawdziwym przyjacielem i cudownym kochankiem. czuje, ze moge na nim polegac
w kazdej chwili i w kazdej sprawie. gdy dzisiaj dostalam od Niego smsa, ze na mysl o swietach
Bozego Narodzenia we trojke geba mu sie smieje to... poczulam jakbym zawinela do portu po baaardzo
dlugiej podrozy. I chyba nie mam ochoty odbijac od brzegu... napewno nie mam ochoty :)
Dodaj komentarz