Nie mam prawa skarzyc sie na moja sytuacje. Nie moge powiedziec zlego slowa i tym co
mi sie przytrafilo. No bo jak ja moge marudzic podczas gdy obok - komus innemu jest
bardziej zle niz mi. W kazdym razie jestem wsciekla. Koles na ebayu proboje mnie
delikatnie mowiac chyba zrobic w bambuko, chce zakonczyc aukcje negatywem bo niby
nie dostal kasy, ale ja ja wyslalam. Poza tym czuje sie bezradna. Tak bardzo chcialabym
cos zrobic ale nie wiem co.... Boze niech to sie skonczy, dobrze?
Dodaj komentarz