maj 21 2003

kolejny raz prosze Cie...


Komentarze: 3

... o ostatnia szanse!

I tak to juz bywa, znow spierdzielilam sprawe, ale nie bede o tym pisala, bo nie chce robic z siebie meczennicy. Chcialabym tylko zaczac od nowa... ja w tym zdaniu Phila Bosmansa "Po kazdym dniu trzeba postawic kropke, odwrocic kartke i zaczac na nowo". A ten nastepny dzien dla mnie to juz czwarta klasa, matura, egzaminy na studia. Boje sie tylko, ze zabrudze ta nowa kartke pierdolami, ze zmarnuje kolejna szanse. Co mam zrobic? Teraz jeszcze nie jest zapozno, ale juz nie da sie odrobic wszystkiego co stracilam po raz kolejny.

I jeszcze dzis uslyszlama, ze sie mnie wstydzisz. Ze wstydzisz sie tego, do jakiej chodze szkoly i to, ze ucze sie tak a nie inaczej. Nie przecze z wlasnej winy, nie przecze z wlasnego lenistwa... Ale nigdy nie sadzilam, ze powiesz "wstydze sie tego".

Zasluzylam sobie i mam wrazenie, ze to bylo czyms w rodzaju zdania powiedzianego przez Azoka "gdybys Go kochala, rzucilabys palenie!"

"... kiedys znajde dla nas dom z wielkim oknem na swiat, znowu bedizesz ufal mi, nie pozwole Ci sie bac. Kidys wszystkie czarne dni obrucimy w dobry zart..."

kizia : :
kobietaslodkogorzka
23 maja 2003, 12:18
To jeszcze masz dużo czasu do matury, myślisz już o tym, a to jest ważne.
22 maja 2003, 00:06
wszystko jest w Twoich rekach... caly czas tam jest i nic sie z tym nie dzieje, ale moze kiedys cos z tym zrobisz, tylko zeby juz nie bylo za pozno. Nie chce zebys przegrala swoje zycie ale Ty nawet nie chcesz pomocy. BTW: O jaka ostatnia szanse prosisz?
zmieniona...
21 maja 2003, 23:03
ehh kiziu...nie martw sie matura itp..tzn frakt ze to stres ogromny(czytasz mnie czasem wiec wiesz ;o) )to naprawde da sie przezyc..wiesz Twoja przyszlosc jest w Twoich rekach...nie lubie stwierdzen typu "gdybys kochala to bys rzucila palenie albo sciela sie na lyso"..to bez sensu...bo nie kocha sie za cos ale pomimo wszystko..calusy gorace! :o* trzymaj sie

Dodaj komentarz