ha ha zabawna jestem

Pawel.... kto by go jeszcze pamietal :) zabawny z fajna czupryna, palacy papierosy... ale coz z nim to ja nie wiem. W kazdym razie nie rozwinelismy naszej znajomosci w zadnym aspekcie.

A u mnie... studiuje. Nadal fizjoterapie, mam super znajomych. Pracuje jako kierowca :D :D :D wiem wiem strach wyjsc na ulice :) Cichy jak ostatnio jechal ze mna to malo zawalu nie dostal :) i stwierdzil, ze rozumie juz strach swojego Taty przed jazda samochodem :) ale naprawde to nie jest tak zle :)

Bylam bliska romansu z zonatym facetem. Ale jakos na szczescie nie wyszlo. To znaczy ja chcialam w momencie gdy nie wiedzialam, ze ma dizecko i zone. Bo pozniej mi sie odechcialo. On nalegal ale jakos dalo sie to wyjasnic :) aaa fajny byl z niego facet ale tylko z wygladu..... 120 kg fajnego faceta.... ale jedna komora prozniowa :D

A teraz powinnam sie uczyc do sesji. Uczylam sie wczoraj i panikowalam. Dzisiaj juz tylko panikuje wiec nie mam sily sie uczyc. Jutro pewnie bede panikowala i uczyla sie i jeszcze marudzila :)

A jak zalicze sesje to 10 lutego jade do Krakowa :)) juz tam na mnie czekaja.... i nic wiecej na ten temat nie powiem :))

BTW: chyba wrocilam :)