lut 18 2005

dodatek o zyciu


Komentarze: 2

Napisalam smsa, ktorego nie wyslalam.
Napisalam wiadomosc, ktora skasowalam.
Napisalam maila, ktorego wrzucilam do "niewyslanych".
Wzielam do reki komorke i chcialam puscic sygnal.......

Wielki bol zmieszany z niepewnoscia i obawa czy dobrze bym postapila. Co byloby dalej. Chce tego, ale chyba tylko ja. A moze nie? Moze mam sie odezwac?

kizia : :
*_soban_*
19 lutego 2005, 23:22
Tak to jest jak kobieta radzi kobiecie. \"Zrób jak Ci serce mówi\", co to w ogóle za rada? Czemu kobiety wolą używać serca niż mózgu do rozstrzygania swoich problemów? No tak, przecież poźniej można zwalić wszystko na to, że działało się pod wpływem impulsu... nie słuchaj głupich rad. Czasami warto pomyśleć zanim się coś zrobi. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na reaktywację bloga.
Kumcia
18 lutego 2005, 22:01
zrob tak jak Ci serce mowi!Trzeba ryzykowac!

Dodaj komentarz