chce plakac ale nie moge!
Komentarze: 4
Nie moge sobie pozwolic na luksus placzu. Matka jest w domu i zaraz pytalaby co sie stalo. A przeciez nic sie nie stalo. A poza tym za duzo plakalam ostatnio.
Bylam na zakupach. Kupilam sobie buciki, sliczne czarne sandalki. I przeciez powinnam byc szczesliwa, ale nie jestem... Przynajmniej nie bardzo. Barkuje mi czegos... Mam powietrze, a czuje jakbym sie dusila. Jestem na jedzona, a czuje jakbym umierala z glodu. Wypilam szkalneczke wody, a w gardle susza... Barkuje mi tego cudownego uczucia, ktore sprawialo, ze moje zycie, ze dzien stawal sie prostrzy.
Barkuje mi Cichego. Wiem, ze to glupie. Chociaz nie, nie wiem... Wysylamy sobie smski i sygnaly. Wczoraj rozmawialismy przez telefon, pisalismy maile. A jednak brakuje mi Go coraz bardziej. Nie moge dotknac jego wlosow, poczochrac brody, pocalowac ust. Nie moge usmiechnac sie do Niego i poczuc bezpieczne Jego ramiona... Jego ramiona, moj azyl bezpieczenstwa. Nawet gdy miedzy nami jest zle lubie sie w nie schowac. Skryc i nie pokazywac smutku. A tutaj jeszcze miesiac... troche ponad 30 dni.
Wytrzymam i nie bede marudzic. Bede wytrzymala dziewczynka i nie bede sie rozczulac. To wszystko minie i bedziemy mieli wspaniale, szalone wakacje :) Oby ten miesiac minal jak chwila....
Dodaj komentarz