wrz 01 2006

wrzesien


Komentarze: 0

Trzy lata temu i jedenascie przed nimi tego dnia zaczynalam szkole. Wtedy wszystko bylo prostrze. Duzo prostrze. Chcialabym sie tam czasem cofnac... Moze zmienic... Wehikul czasu he he... lecz moj smiech jest przez lzy. Nie jest mi dobrze. Moze to juz jesienne przesilenie? Rozmawialam z Vinea i ryczalam jak glupia choc wiedzialam, ze mowie jej to prosto z serca. A jednak ryczalam... nie wolno glupio zartowac. Czasem te zarty wracaja jak zla przepowiednia :(

Otrzyj moje lzy Kochanie....

kizia : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz