lip 02 2003

w ramionach


Komentarze: 5

Moze to co napisze dzis nie bedzie latwo pojac, ale... Zawsze gdy jest mi zle, gdy czuje sie beznadziejenie, nawet gdy kluce sie z Cichym potrzebuje Jego wyrozumialosci. Potrzebuje poczuc sie bezpiecznie a to poczucie mam tylko w Jego ramionach. I tak wlasnie bylo i dzis.

Wiec jak sie domyslacie pierwszy dzien wakacji nie byl udany, wszystko sypalo sie jak domek z kart. Mam gleboka nadzieje, ze jutro bedzie lepiej :) Jutro wyniki z dziennikarstwa.... o 14! A kolo 14.15 pojawia sie na moim blogu. Zainteresowanych zapraszam!

kizia : :
03 lipca 2003, 23:54
3mamy kciuki baaardzo mocno :):*
03 lipca 2003, 15:18
każdy związek ma lepsze i gorsze dni...
Kumcia
03 lipca 2003, 13:21
no jasne ze bedzie lepiej..nie ma innej opcji :)
m-s-prince
02 lipca 2003, 23:20
to, co napisałas jest bardzo łatwo pojąc.. zwlaszcza tym, ktorzy kochają... napewno jeszcze nie jedna klotnia przed Wami,ale tak to niestety czaasem bywa w zwiazkach ale jest ona niczym, jest tak mała przy waszej wielkiej milosci..
02 lipca 2003, 22:24
Powodzenia

Dodaj komentarz