mar 11 2004

Madryt....


Komentarze: 6

Dzis moje mysli i modlitwy kieruje w storne Hiszpanii. Ten zamach to cos potwornego. Tyle zabitych... Tyle okrucienstwa. Trzeba sie za Nich modlic....

Kasiczko! Rzeczywiscie szablon juz poskladalam, ale zycia chyba jeszcze nie. Mam dziwne wachania nastrojow... a przeciez okres jeszcze daleko....

kizia : :
14 marca 2004, 08:21
właśnie chciałam powiedzieć,że to napewno przesilenie.jak dobrze,że wahania nastrojów można zawsze na coś zwalić:))nie ty jedna masz taki naSTRÓJ.DASZ RADE!
Kumcia
12 marca 2004, 21:59
...:(
12 marca 2004, 21:33
ja wlasciwie o zamachu dowiedzialam sie dopiero wczoraj :( nie mozna nawet cieszy sie wygrana realu... :( Przykro..mam nadzieje ze wszystko sie ulozy, Tobie rowniez, ale sadzac po opisie na GG jest juz lepiej :) Bardzo bardzo bardzo sie z tego ciesze :)
12 marca 2004, 14:30
Napisz prosze... jestem ciekawa Twoich mysli!
topielica
12 marca 2004, 08:05
mialam cos napisac, ale.... :)
cichy
12 marca 2004, 01:20
moze te wahania nastrojow to przez to ze wiosna idzie. wiesz, szalejace hormony i te sprawy :)

Dodaj komentarz